Przewodnik po Węgrzech: Budapeszt

Budapeszt to tak naprawdę dwa miasta po różnych stronach Dunaju, które zjednoczyły się zaledwie 140 lat temu - położona na wzgórzach, nieco wiejska Buda i dostojny, witający wszystkich gości Peszt.

Żeby zobaczyć podstawowe atrakcje i zabytki Budapesztu, warto pokonać następującą trasę:

Bazylika Świętego Stefana - główna świątynia Budapesztu z malowniczym placem, gdzie można popatrzeć na miasto, które zamierzamy zwiedzić.

Plac Wolności - pomnik żołnierzy Armii Czerwonej, eleganckie wille, ambasada USA, pomnik Ronalda Reagana.

Węgierski parlament - obowiązkowo!

Pomnik ofiar Holocaustu - idź ulicą biegnącą wzdłuż brzegu Dunaju i skieruj się w stronę mostu Łańcuchowego, a po drodze napotkasz elegijny, trafiający w samo serce, pomnik.

Most Łańcuchowy - idąc wzdłuż brzegu, dojdziesz do legendarnego mostu z lwami i możesz przejść na stronę Budy.

Następnie przejdziesz na plac Adama Clarka, gdzie znajduje się pomnik zerowego kilometra i działa kolejka linowa,do której zawsze jest wielu chętnych. Do Baszty Rybackiej możesz też iść piechotą, zajmie to nie więcej niż 15 minut.

Baszta Rybacka i kościół Macieja - stamtąd rozciąga się wspaniały widok na Dunaj i Peszt, jest tam także przyjemny skwer, gdzie możesz odpocząć po spacerze po wzgórzach.

Zamek Królewski - to wielki kompleks składający się ze średniowiecznych zabudowań. Na szczególną uwagę zasługuje sam pałac, który jest widoczny także po stronie Pesztu.

Łaźnie Gellerta - u podnóża znajdują się łaźnie. Wśród 13 leczniczych łaźni Budapesztu, łaźnia Gellerta uchodzi za najpiękniejszą. Paradoks polega na tym, że jej pierwsza nazwa to Sárosfürdő czyli “brudna”. Przyjemnie tam zakończyć wycieczkę po mieście i odprężyć się w ciepłej wodzie na świeżym powietrzu.

Planując znajomość z Budapesztem, lepiej wcześniej ściągnąć wycieczkę z GoogleMaps na swojego smartfona. To znacznie usprawni zwiedzanie i problem z powrotami “nie w tę uliczkę”.

Transport

Poruszać się po mieście można na piechotę, wszystkie atrakcje turystyczne położone są blisko siebie. Miłośnicy metra czy tramwaju powinni wiedzieć,że w Budapeszcie istnieje jeden bilet na wszystkie rodzaje komunikacji miejskiej (wyjątek stanowi tramwaj wodny i kolejka linowa).

Bilety można kupić w maszynach do sprzedaży biletów. Są na każdej stacji metra, a także prawie na wszystkich przystankach autobusowych. Zapłacić za bilet można gotówką lub kartą bankową.

Jak zaoszczędzić na transporcie w Budapeszcie?

• Jeśli nie planujesz zbyt wiele poruszać się po mieście, kup jednorazowy bilet na przejazd, który kosztuje 350 forintów. Można go kupić także u kierowcy, ale wówczas będzie kosztował 450 forintów.

• Jeśli jedziesz do stolicy Węgier na 3 dni, najlepiej zaopatrz się w bilet 72-godzinny, który kosztuje 4150 forintów.

• Dla aktywnych turystów najlepsza będzie Budapest Card. Koszt to 4500 forintów na dobę. Posiadacz takiej karty otrzymuje bezpłatny przejazd na wszystkie środki transportu, 2 bezpłatne wycieczki po mieście z angielskim przewodnikiem, bezpłatne odwiedziny basenów Lukács i bezpłatne wejście do muzeum.

• Podróżując w grupie do 5 osób, możesz zaoszczędzić kupując bilet grupowy na jeden dzień, jego koszt to 3300 forintów.

Obowiązkowo sprawdź linię metra M1 - to pierwsza kolej podziemna w Europie z malutkimi wagonikami i przystankami co pół minuty.

Jeśli zatrzymałeś się nocą w jednym z pubów, wówczas możesz wrócić którymś z autobusów, które kursują wzdłuż wszystkich linii metra i tramwajów 2 razy na godzinę.

Finanse

Przyjeżdżając do europejskiego Budapesztu, należy wiedzieć, że funkcjonuje tam lokalna waluta - forint. Wymiana złotówek może być nieco problematyczna, ale nie ma żadnego problemu z euro, należy jednak zwrócić uwagę na nieraz wysoką komisję.

Nie musisz jednak zbytnio spieszyć się do kantoru. Za bilet komunikacji miejskiej możesz zapłacić kartą i w bardzo wielu miejscach można płacić w euro.

Zakwaterowanie

Jeśli zależy Ci na oszczędzaniu, oczywiście najlepiej zarezerwować miejsce w hostelu.

Najlepszym wariantem będzie Wombats City Hostel. Znajduje się w centrum, oferuje imponujący szwedzki stół i osobliwą atmosferę, za całość zapłacisz 9-12 euro. We wspólnych pokojach jest maksimum 8 osób, ale jeśli będziesz narzekać, istnieje możliwość zakwaterowania w pokoju czteroosobowym.

Jeśli wolisz bardziej hipisowską atmosferę, powinien Ci się spodobać Shantee house. Za 10 euro możesz otrzymać wspaniałe miejsce we wspólnym pokoju, pobujać się w ogrodzie na hamakach, zapalić shishę i w pełni się zrelaksować w otoczeniu europejskiej młodzieży. Do tego wszystkiego herbata, kawa i słodycze są bezpłatne.

Jeśli wolisz jakiś cichy zakątek, to możesz wynająć mieszkanie na airbnb.com. Można znaleźć lokum z kominkiem i widokiem na parlament za dosłownie 30 euro.

A jeśli u Ciebie krucho z budżetem - wykorzystaj międzynarodowy serwis Couchsurfing.com. Jeśli się uda, możesz sporo zaoszczędzić, a do tego znaleźć przyjemne towarzystwo, z którym zobaczysz najciekawsze miejsca w mieście.

Lokalni mieszkańcy

Mieszkańcy Budapesztu są bardzo serdeczni i gościnni. Nawet w metrze przypadkowi ludzie mogą przesłać Ci pozdrowienia, a jeśli choć trochę znają angielski, obowiązkowo zainteresują się skąd jesteś i poradzą gdzie iść. Młodzież szczególnie jest dumna ze “zrujnowanych pubów”, ale o tym nieco dalej.

Starsze pokolenie nieszczególnie posługuje się angielskim, dominuje węgierski.

Niektórzy mieszkańcy miasta wyróżniają się swoistym romantyzmem, zwłaszcza ci po stronie Budy. Przechodząc koło parku, obowiązkowo przysiądą na ławce, otworzą butelkę wina i z lekkim uśmiechem będą rozglądać się po brzegu Pesztu.

Warto dodać, że jeśli poznasz się z mieszkańcem Budapesztu i zaprosi Cię na wspólne drinki wieczorem, spodziewaj się tańców! To kolejna cecha mieszkańców Budapesztu - namiętna miłość do dzikich tańca. Nieważne czy jest powód czy go nie ma, będziesz tańczyć.

Gdzie zjeść w Budapeszcie

Jedzenie w podróży jest bardzo ważne - trzeba dobrze pojeść i popić, inaczej nic dookoła nie będziesię podobać.

Po stronie Pesztu

Hungarikum Bistro – znana restauracja z bardzo przystępnymi cenami i miejsce gdzie podobno gotują najlepszy gulasz. Znajduje się niedaleko od parlamentu, a stolik najlepiej zarezerwować wcześniej przez stronę internetową (co jest bardzo łatwe, trzeba jedynie włączyć angielski). W innym wypadku prawdopodobieństwo wejścia do środka może być niewielkie - sprawdzone!

Po stronie Budy

Piknik Pavilon - przytulny taras który znajduje się niedaleko Baszty Rybackiej. Siedzenie tam nawet w chłodniejsze dni roku jest niezwykle przyjemne. Piknik Pavilon oferuje rozgrzewające wino, dowolny wybór węgierskich fastfoodów, golonkę i inne smakołyki, piękny widok na Budapeszt i wiele innych.

Wieczorem koniecznie trzeba iść do jednego ze “zniszczonych pubów”! Najstarszym z nich jest Szimpla kert, którego historia rozpoczyna się w 2004 roku. Z zewnątrz wygląda jak opustoszały dom, ale wewnątrz znajduje się kilka barów, sklep, winoteka, przestrzeń wystawowa, odbywają się koncerty na żywo i dodatkowo znajduje się tam wypożyczalnia rowerów. Jeśli przyjdziesz jeden raz, następnym na pewno zabierzesz już swoich przyjaciół. Bo warto!