Niebanalne kierunki podróży w słonecznym październiku

Nic bardziej nie zachęca do podróży niż piękna pogoda. W tym roku październikowa aura nas wręcz rozpieszcza! Jeżeli do tej pory nie miałeś czasu na kilka dni urlopu, być może czas nadrobić zaległości i naładować baterie. Gdzie? Dziś opisujemy pięć kolejnych, nietypowych kierunków podróży w pięciu różnych krajach. Może skusisz się na marcepan w Lubece albo pooglądasz morskie stwory w Rotterdamie? Propozycji jest o wiele więcej!

Werona – balkon Julii i rzymski amfiteatr

Świętujmy miłość nie tylko w Walentynki ;) Istnieje kilka miast w Europie, które nierozłącznie kojarzą się z legendarnymi postaciami z literatury i kultury. Do takich miejsc niewątpliwie należy Werona wraz z historią najsłynniejszych kochanków na świecie - Romea i Julii. Choć opisana przez Szekspira historia nie zakończyła się najlepiej, to znajdujący się w Weronie balkon Julii jest okupowany przez mniej lub bardziej szczęśliwie zakochanych. Istnieje nawet Klub Julii, w którym grupa wolontariuszy w imieniu szekspirowskiej bohaterki odpisuje na maile z miłosnymi poradami!

Ale Werona to nie tylko historie o miłości. Znajduje się tam także trzeci co do wielkości rzymski amfiteatr we Włoszech, malownicze uliczki, ozdobione freskami budynki, a także pyszne wina i lody. Zatem nie zwlekaj - i wyrusz do Werony w pojedynkę lub we dwoje!

Rotterdam – miasto feniks i oceanarium

Po otwarciu unijnych granic, dla wielu Polaków Rotterdam stał się synonimem miejsca wyjazdu do pracy. Miasto ma jednak wiele innych zalet, w tym tragiczną historię – zostało doszczętnie zniszczone podczas II wojny światowej. Głęboki paradoks polega na tym, że Rotterdam niczym feniks odrodził się w przepięknym stylu, a na miejscu zgliszczy pojawiła się niezwykle ciekawa i nowoczesna architektura. Jednym z bardziej interesujących przykładów jest Kijk Kubus, czyli muzeum-budynek zbudowany z samych sześcianów. Niezależnie od tego czy podoba nam się taki styl architektoniczny, budynek robi duże wrażenie! Rotterdam słynie z największego w Europie portu ale dzięki bliskiej odległości do morza, miasto stało się świetnym miejscem na budowę oceanarium. Tunel będący częścią oceanarium pozostaje największą atrakcją lokalnego ogrodu zoologicznego, a przyglądanie się życiu zamieszkujących wody oceanarium stworzeń jest prawdziwą przyjemnością :) Poza rekinami i innymi rybami, w oceanarium można podziwiać foki, pingwiny i inne stworzenia.

Zwiedzanie Rotterdamu ułatwi karta Rotterdam Welcome Card (RWC), którą można kupić online, na Dworcu Centralnym lub w punkcie informacji turystycznej niedaleko Muzeum Morskiego.

Lubeka – kościół wybudowany przez diabła

Miłośnicy historii z dreszczykiem z pewnością odnajdą w Lubece coś dla siebie. Prawdopodobnie najbardziej rozpowszechniona legenda miejska głosi, że jeden z siedmiu symbolicznych kościołów, czyli pochodzący z XIII wieku kościół Mariacki został zbudowany przez…. samego diabła, który był przekonany, że buduje wspaniały bar z winem. Ale nie na tym kończy się fascynująca historia tego budynku. Kolejną atrakcją którą kryje w sobie niezwykły kościół jest zegar astronomiczny, który pokazuje czas, datę, pozycję Słońca i Księżyca, a także znaki zodiaku. Zegar jest kopią innego zegara pochodzącego z XVI wieku, który niestety został zniszczony podczas II wojny światowej i znajduje się w również odbudowanej kaplicy Danse Macabre, zniszczonej w tym samym okresie. W kościele znajduje się jeden artefakt, który od czasów wojny pozostał na miejscu upadku - potężny dzwon, który spadł w trakcie bombardowania miasta z wysokości około stu dwudziestu metrów.

Jeżeli natomiast znudzą Ci się kościelne mury - a w Lubece zabytkowych kościołów jest kilka - przejdź się uliczkami średniowiecznego miasta i udaj się do jednego z lokalnych sklepów z marcepanem, który uchodzi za produkt regionalny.

Liverpool – Muzeum Niewolnictwa i Truskawkowe Pole

Coś ustalmy – może faktycznie miasto zostało wpisane na światową listę dziedzictwa kulturowego UNESCO jako przykład miejskiej perły z okresu Imperium Brytyjskiego. Może faktycznie znajdziemy tam wspaniałe muzea, takie jak Muzeum Morskie, Sztuki Nowoczesnej TATE czy Muzeum Niewolnictwa (będącego niechlubnym źródłem bogactwa Liverpoolu przez blisko trzy stulecia…).

Może faktycznie zachwyci Cię spacer nad wodą, po dokach, a potrawy z Chinatown będą w Twoim smaku. Ale musisz przyznać, że tym, co Cię zainteresuje tam najbardziej, będą wszystkie nawiązania do najbardziej popularnego zespołu muzycznego w historii, czyli Beatlesów. W mieście znajduje się muzeum poświęcone legendarnemu zespołowi, a także uwiecznione w piosence Truskawkowe Pole, będące miejscem pielgrzymek dla fanów tej grupy.

Marsylia – przygody Monte Christo i śródziemnomorskie fiordy

Tęsknisz za śródziemnomorskim klimatem? Czas udać się do drugiego co do wielkości miasta Francji, czyli Marsylii! Zwiedzanie rozpocznij od Starego Portu, później koniecznie odwiedź zabytkowe kościoły, a także doskonałe połączenie starego z nowym, czyli Muzeum Cywilizacji Europejskiej połączone z Fortem Św. Jana. Miłośnicy ciekawych rozwiązań architektonicznych na pewno będą zachwyceni! Z kolei jeżeli interesują Cię ciekawostki literackie, koniecznie udaj się na znajdującą się nieopodal Marsylii wyspę i zamek If, w którym więziony był hrabia Monte Christo.

Na zamku została zorganizowana cela fikcyjnego więźnia, a nawet dziura w ścianie, przez którą hrabia wydostał się na wolność ;) Marsylia to nie tylko bogata historia miasta położonego nad ogromnym portem, ale także piękno przyrody - w okolicy znajdziesz przepiękne Calanques, czyli śródziemnomorskie fiordy, zachwycające swoją malowniczością i intymnym klimatem dzikich plaż. Dlatego jeśli chcesz poczuć nieco wakacyjnego klimatu jeszcze w październiku, koniecznie udaj się do Marsylii!